Ja wiem że 'od razu Krakowa nie zbudowano' jak mawiała moja babcia, ale babciu to nie jest Kraków! Jeszcze
tylko kilka dni a raczej kilka tygodni a będziemy sobie stać z
boku i mobilizować ściany do schnięcia. Mamy nadzieje, że nie będą
potrzebne żadne zaklęcia, niech słonce przygrzeje, niech wiatr powieje i
niech wyschną wreszcie te ściany z tej *** słomy glinianej :) Poniżej w
wielkim skrócie za pomocą zdjęć o tym co teraz robimy. Wkrótce
dokładniej opiszemy cały proces, wraz z proporcjami, detalami, błędami
jakie popełniliśmy a także rozwiązaniami jakie zastosowaliśmy.
ETAP 1 PRZYGOTOWANIE KONSTRUKCJI DREWNIANEJ
ETAP 2 MIESZANIE ROZTWORU GLINIANEGO
Tak wygląda nasz specjalistyczny sprzęt do mieszania gliny z wodą
Gotowa mikstura ma konsystencję gęstej śmietany
ETAP 3 MECHANICZNE MIESZANIE GLINY LEKKIEJ
Postanowiliśmy użyć paszowozu do mieszania słomy z przygotowanym wcześniej roztworem glinianym
Tak, nie żartujemy to jest najprawdziwszy w świecie rolniczy sprzęt i wiecie co, spisuje się świetnie
Paszowóz przypomina nam gigantyczny blender a jego możliwości mieszania ten program Tv Will it blend?
Po
wymieszaniu słoma wysypuje się prosto na plandekę. Szkoda że ta
genialna maszyna nie ma więcej funkcji! No cóż, koniec końców to tylko paszowóz a nie żaden iPhone :)
ETAP 4 WYPEŁNIANIE ŚCIAN
Ściany
wypełniamy ręcznie rozprowadzając równomiernie daną ilość gliny lekkiej
a następnie uklepując ją. Ten proces przypomina uklepywanie i
wyrównywanie 'słomianego siennika' (dziękujemy tutaj naszej
warsztatowiczce Marioli za świetne porównanie ;)
Tak właśnie wygląda u nas glina lekka wrzucona w szalunek
Od
czasu do czasu pojawiają się niezbyt dobrze wymieszane mocno zbite
kawałki gliny. Te staramy się rozdrabniać by nie spowalniały procesu
schnięcia ścian. Tutaj znowu dziękujemy Marioli za świetne sformowanie
'kluchy', rozdrabniamy więc napotkane okazyjnie kluchy :)
ETAP 5 SCHNIĘCIE ŚCIAN
Domek już prawie wypchany słomą i gliną
Gotowa ściana. Nie chcemy tutaj żadnej pleśni i żadnych grzybów.
Kiełków też nie chcemy bo od tego mamy kiełkownicę oczywiście :)
Kiełków też nie chcemy bo od tego mamy kiełkownicę oczywiście :)
Artykuły powiązane:
- Zdjęcia z warsztatów naturalnego budowania
- Budowlana pocztówka została wysłana
- Glina lekka ubijana w szalunku - czyli jak zamierzamy budować
- Organizujemy warsztaty budownictwa naturalnego weekend majowy 2014
- Przerobiliśmy 3 nudne maszyny rolnicze na 3 maszyny do budowania domu z gliny
- Domy wypchane i słomą nadziane, oficjalne zakończenie wypełniania ścian
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz