Krok po kroku nakładanie zewnętrznego tynku wapiennego na dom z gliny lekkiej na przykładzie Budujemy z Gliny
1. Wyczesanie ścian wypełnionych gliną lekką za pomocą grabi, usunięcie wystającej słomy i upewnienie się, że ściany są na pewno suche przed tynkowaniem
2. Naprawianie błędów/uzupełnianie dziur jakie powstały w kilku miejscach na skutek niedokładnego wypełniania ścian latem (przykład poniżej)
3. Osiadanie ścian. Budujemy z gliny lekkiej po raz pierwszy i obawialiśmy się znacznego osiadania ścian. Okazało się jednak, że mieszanina gliny lekkiej jakiej użyliśmy nie osiadła znacząco. Osiadanie nie było większe niż 2 cm. Uzupełniliśmy więc powstałą w ten sposób przestrzeń wymieszaną wcześniej/już suchą mieszaniną gliny lekkiej, jaką przygotowaliśmy sobie latem i zostawiliśmy na tą właśnie okoliczność. Tym samy nie musieliśmy mieszać nowej/mokrej/świeżej mieszanki i czekać na jej schnięcie. Po uzupełnieniu ubytków mogliśmy od razu zabrać się za tynkowanie.
4. Trzcina i siatka osłonowa. Na elementach drewnianych zastosowaliśmy maty trzcinowe w celu lepszej przyczepności tynku. Otwory okienne i drzwiowe zostały zabezpieczone na zimę siatką osłonową.
5. Pierwsza warstwa tynku wapiennego została nałożona mechanicznie za pomocą agregatu tynkarskiego. Jej grubość wyniosła do 15 mm, proporcje 1:2.5 (1 wapno: 2.5 piach). Najtrudniejsze w pracy z agregatem okazało się wyczucie go, czyli opanowanie w stopniu umożliwiającym nieprzerywaną pracę. Na początku węże i pompa często się zatykały poprzez korki jakie się tam tworzyły
6. Druga warstwa tynku. Po wyschnięciu pierwszej warstwy zabraliśmy się za drugą warstwę której grubość wyniosła 5-8 mm, proporcje 1:3 (1 wapno: 3 piach). Drugą warstwę nakładaliśmy ręcznie bo tak było w naszym przypadku efektywniej. W przypadku kiedy ściana była zbyt sucha, potrzebne było nawilżenie wodą.
7. Schnięcie
9 pytań o zewnętrzne tynki wapienne
1. Dlaczego zdecydowaliśmy, że zewnętrzny tynk będzie wapienny a nie gliniany?
tynk wapienny jest dla nas bezpieczniejszy i bardziej odporny na warunki atmosferyczne, w tym mniejsze ryzyko wypłukania tynku przez wodę
wysoka alkaliczność wapna - ochrona przed insektami, grzybami etc
2. Jakie wapno zastosowaliśmy?
Wapno gaszone tzw. lasowane, zakupiliśmy je u producenta wapna w okolicach Częstochowy
3. Ile warstw zewnętrznego tynku wapiennego i jakie?
Łącznie zaplanowaliśmy nałożenie 3-4 warstwy tynku. Dwie zostały nałożone teraz we wrześniu. Latem przyszłego roku mamy nadzieje dołożyć kolejne
4. Jakie założenia/szkoły tynkowania przyjęliśmy?
5. Mechaniczne czy ręczne nakładanie tynków?
Po sporym sukcesie zastosowania trzech sprzętów rolniczych w lecie, teraz zdecydowaliśmy się na kolejną machinę. Tym razem był to używany agregat tynkarski który przydał się nam do nałożenia pierwszej/grubszej warstwy tynku. Warstwa druga została nałożona ręcznie.
6. Jakie okapy?Okapy dachu mają ok 70 cm
7. Jakie mieliśmy koszty i zużycie materiałów na dwie warstwy tynku zewnętrznego dla domu i trzech domków letniskowych łącznie?
(przykro nam, nie jesteśmy w stanie określić kosztów tylko dla jednego domu)
9. I co dalej z naszymi tynkami?
Dwie warstwy zostały nałożone tej jesieni i na tym kończymy prace budowlane w tym roku. Do tynków zewnętrznych zamierzamy wrócić po wstawieniu okien, mamy nadzieję w przyszłym roku
Artykuły powiązane:
1. Wyczesanie ścian wypełnionych gliną lekką za pomocą grabi, usunięcie wystającej słomy i upewnienie się, że ściany są na pewno suche przed tynkowaniem
2. Naprawianie błędów/uzupełnianie dziur jakie powstały w kilku miejscach na skutek niedokładnego wypełniania ścian latem (przykład poniżej)
3. Osiadanie ścian. Budujemy z gliny lekkiej po raz pierwszy i obawialiśmy się znacznego osiadania ścian. Okazało się jednak, że mieszanina gliny lekkiej jakiej użyliśmy nie osiadła znacząco. Osiadanie nie było większe niż 2 cm. Uzupełniliśmy więc powstałą w ten sposób przestrzeń wymieszaną wcześniej/już suchą mieszaniną gliny lekkiej, jaką przygotowaliśmy sobie latem i zostawiliśmy na tą właśnie okoliczność. Tym samy nie musieliśmy mieszać nowej/mokrej/świeżej mieszanki i czekać na jej schnięcie. Po uzupełnieniu ubytków mogliśmy od razu zabrać się za tynkowanie.
4. Trzcina i siatka osłonowa. Na elementach drewnianych zastosowaliśmy maty trzcinowe w celu lepszej przyczepności tynku. Otwory okienne i drzwiowe zostały zabezpieczone na zimę siatką osłonową.
5. Pierwsza warstwa tynku wapiennego została nałożona mechanicznie za pomocą agregatu tynkarskiego. Jej grubość wyniosła do 15 mm, proporcje 1:2.5 (1 wapno: 2.5 piach). Najtrudniejsze w pracy z agregatem okazało się wyczucie go, czyli opanowanie w stopniu umożliwiającym nieprzerywaną pracę. Na początku węże i pompa często się zatykały poprzez korki jakie się tam tworzyły
6. Druga warstwa tynku. Po wyschnięciu pierwszej warstwy zabraliśmy się za drugą warstwę której grubość wyniosła 5-8 mm, proporcje 1:3 (1 wapno: 3 piach). Drugą warstwę nakładaliśmy ręcznie bo tak było w naszym przypadku efektywniej. W przypadku kiedy ściana była zbyt sucha, potrzebne było nawilżenie wodą.
7. Schnięcie
9 pytań o zewnętrzne tynki wapienne
1. Dlaczego zdecydowaliśmy, że zewnętrzny tynk będzie wapienny a nie gliniany?
tynk wapienny jest dla nas bezpieczniejszy i bardziej odporny na warunki atmosferyczne, w tym mniejsze ryzyko wypłukania tynku przez wodę
wysoka alkaliczność wapna - ochrona przed insektami, grzybami etc
2. Jakie wapno zastosowaliśmy?
Wapno gaszone tzw. lasowane, zakupiliśmy je u producenta wapna w okolicach Częstochowy
3. Ile warstw zewnętrznego tynku wapiennego i jakie?
Łącznie zaplanowaliśmy nałożenie 3-4 warstwy tynku. Dwie zostały nałożone teraz we wrześniu. Latem przyszłego roku mamy nadzieje dołożyć kolejne
- warstwa nr 1: grubość do 15 mm, proporcje 1:2.5 (1 wapno : 2.5 piach)
- warstwa nr 2: grubość 5-8 mm, proporcje 1:3 (1 wapno : 3 piach)
- warstwy nr 3 i nr 4 do zrobienia w przyszłości
4. Jakie założenia/szkoły tynkowania przyjęliśmy?
- jeśli chodzi o ziarno piasku w tynku, warto by kolejne warstwy tynku zawierały piasek o coraz mniejszym ziarnie
- warstwy najbliższe ścianie powinny być zawsze tłustsze niż dalsze warstwy
5. Mechaniczne czy ręczne nakładanie tynków?
Po sporym sukcesie zastosowania trzech sprzętów rolniczych w lecie, teraz zdecydowaliśmy się na kolejną machinę. Tym razem był to używany agregat tynkarski który przydał się nam do nałożenia pierwszej/grubszej warstwy tynku. Warstwa druga została nałożona ręcznie.
6. Jakie okapy?Okapy dachu mają ok 70 cm
7. Jakie mieliśmy koszty i zużycie materiałów na dwie warstwy tynku zewnętrznego dla domu i trzech domków letniskowych łącznie?
(przykro nam, nie jesteśmy w stanie określić kosztów tylko dla jednego domu)
- około 5 ton wapna (za 1 tonę wapna zapłaciliśmy 320 zł plus transport we własnym zakresie)
- 15 ton mieszanki piachu (drobny/miałki piach kopalniany mieszaliśmy z grubym/rzecznym/ostrym w proporcji 4:1. Za 20 ton piachu (drobny i gruby) zapłaciliśmy łącznie 600 zł plus transport we własnym zakresie
- 180 sztuk tanich/nieorganicznych jajek (proporcje: 6 białek na 200 litrów zaprawy wapiennej)
- trochę maty trzcinowej
- siatka osłonowa by zabezpieczyć otwory okienne, dlatego że nie mamy jeszcze okien i drzwi
9. I co dalej z naszymi tynkami?
Dwie warstwy zostały nałożone tej jesieni i na tym kończymy prace budowlane w tym roku. Do tynków zewnętrznych zamierzamy wrócić po wstawieniu okien, mamy nadzieję w przyszłym roku
Artykuły powiązane:
- Zdjęcia z tynkowania - tynk wapienny na dom z gliny
- Katarzyna i Ryszard Bilińscy w blogowym talk-show Budujemy z Gliny
Bardzo przydatna instrukcja. Ostatnimi czasu coraz bardziej przekonuje się, że dom, który będę chciał postawić będzie właśnie z gliny. Wpis na pewno przekażę dalej bo robicie naprawdę fajną robotę. Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń@ wywóz gruzu wrocław,
UsuńDziękujemy za miły komentarz i cieszymy się z Twojego podejścia do glinianych domów :) pozdrawiamy również i powodzenia w Twoich przedsięwzięciach :)
Ja też dałem zewnętrzne wapienne na swoją kostkę i z tych samych powodów. 1 warstwa 1:3 mieszane w betoniarce i rzucane z kielni. Planowane są 2 kolejne warstwy. Jedna wyrównująca i druga gładząca :) . Zalecam Wam kładzenie tynków wiosną a nie latem bo lepiej jak wapno schnie powoli na ścianach i nie pęka tak bardzo jak widzę to na waszych zdjęciach. Ja za swoje warstwy zabiorę się jak tylko na wiosnę będzie średnio +5 stopni.
OdpowiedzUsuń@ Strawbale Poniatowice
UsuńCześć Strawbale Poniatowice :)
Też planujemy dokończyć nasze tynki na wiosnę, mamy nadzieję na odpowiednią pogodę tzn. niewysoką temperaturę/nieupalną wiosnę ;) a nawet trochę deszczową, mżawka podobno jest nawet wskazana. Strawbale Poniatowice, koniecznie daj nam proszę wiedzieć jak będzie Tobie szło z tynkami na wiosnę, dzięki i pozdrawiamy :)