Strony

piątek, 28 sierpnia 2015

Jaką technologię budowy wybrać? Czyli do jakiej ściany chcesz się przytulić


 




















Jaka technologią? Od czego zacząć? 

Chcesz zbudować dom z gliny ale nie jesteś pewien co do technologii? Dzisiaj będzie trochę o tym. Taki cukierek myślowy dla początkujących. Pamiętam jak sami byliśmy na tym etapie. To wcale nie było proste. Budowa domu to ważny, duży projekt. Warto się do niego przygotować. Technologi budownictwa naturalnego jest wiele. To dobra wiadomość. Trochę gorszą nowina to ta, że glinianych domów w Polsce jest jeszcze dość mało. To na szczęście się zmienia. Z roku na rok widać ich coraz więcej. A raczej słychać o nich coraz więcej w internecie. Mała jest szansa na to, że jadąc do pracy zobaczysz jakiś po drodze. Często gliniane domy budowane są nazwijmy to umownie ''dość zdala od cywilizacji''. Już taki styl życia. Z czasem zapewne będą pojawiać się i na przedmieściach, w miasteczkach i miastach.

Wracając to technologii, jest ich wiele. Poniżej zrobiłam małą listę technik, które są nam znane. Zarówno z doświadczenia warsztatowego, oglądania domów na żywo czy też z teorii. Wszystkie te technologie dobrze nadają się do Polskich warunków klimatycznych. Można śmiało nimi budować. Technologie można ze sobą łączyć. W jednym budynków można zastosować kilka. Ściany mogą być wykonane w różny sposób. Wszystko zależy od tego jak eksperymentalny jesteś. To tak jakby samo budowanie z gliny nie było wystarczającym eksperymentem! Jednym słowem możesz zaszaleć.


Lista technologii z wykorzystaniem gliny

   

adobe
earthbag
earthships
glina & keramzyt
glina & wióry drewniane
rammed earth
sama słoma w szalunku



Jak my wybraliśmy technologię?

Szczerze mówiąc intuicyjnie. Według nas wszystkie technologie budowy z gliny są ciekawe i godne zainteresowania. Nie umniejszamy żadnej innej technice budowania ekologicznego. Początkowo myśleliśmy o strawbale'u. Stworzyliśmy nawet małą porównywarkę by łatwiej było podjąć decyzję. Znajdziesz ją tutaj. Później mieliśmy ochotę spróbować bloczków z gliny lekkiej. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na glinę lekką w szalunku. I gdybyśmy mieli zrobić to dugi raz, wybralibyśmy ją ponownie. Nasz proces decyzyjny nie był burzliwy. Zmienialiśmy zdanie np po znalezieniu informacji które nie do końca nam odpowiadały w danej technologii, co do których mieliśmy mieszane uczucia. 

Co nam przeszkadzało w technologii strawbale to potencjalne zagrożenie pleśnią, grzybami i szkodnikami. Wszytsko przez to, że słoma w strawbale'u nie jest niczym ''wewnętrznie'' zabezpieczona. To było dla nas czerwone światło. Oczywiście co jest dla nas alarmujące dla kogoś innego niekoniecznie. Zdecydowaliśmy się na ''wewnętrzne'' zabezpieczenie słomy w naszym domu poprzez dodanie do mieszanki gliny i wody śladowych ilości kwasu borowego. Wymieszanie słomy z gliną i kwasem borowym zmniejsza ryzyko wystąpienia pleśni, grzyba i szkodników. To daje nam spokój w głowach. Nie myślimy już o tym. 

Na pewnym etapie zastanawialiśmy się nad gliną lekką w bloczkach. Co nas w niej odrzuciło to duży nakład pracy. Wpierw na przygotowanie glinianych cegieł. Potem jeszcze murowanie. Glina lekka w szalunku była dla nas optymalnym rozwiązaniem. Jesteśmy na etapie stanu surowego otwartego i ciągle jesteśmy fanami tej technologii. Ciągle myślimy, że glina lekka przeżyje w Polsce swój renesans :)

Rozmowy z ludźmi mieszkającymi już w glinianych domach dały nam wiele. Opowieści o ich procesie budowy były dla nas bardzo ważne. Zawsze zadawaliśmy jedno główne pytanie: Gdybyście mieli budować raz jeszcze, czy zrobilibyście tak samo? Tutaj odpowiedzi były na wagę złota. Dziękuję wszystkim, którzy byli uprzejmi nas u siebie gościć. Wszystkim za cenne odpowiedzi. Doceniamy to.


Która technologia pasuje do Ciebie najbardziej?

Dostajemy sporo zapytań na temat różnych technologii. Najtrudniejsze wydaję się podjęcie decyzji. Tym artykułem chciałabym Tobie w tym pomóc. Początkowo chciałam stworzyć pewien rodzaj testu z odpowiedziami a, b , c. Tak by po zrobieniu testu było już wiadomo. Zadanie okazało się zbyt trudne. Niemniej poniżej znajdziesz kilka pytań, które przygotowałam. Spróbuj sobie na nie odpowiedzieć. Może wnioski do jakich dojdziesz coś Tobie rozjaśnią. Wszystko po to by trafić na tą najlepszą technologię. Tą która najbardziej będzie odpowiadała Twojej indywidualnej niepowtarzalnej osobowości.


- Jaka technologia ma dla ciebie sens? Jaka technologia jest dla Ciebie zupełnie bez sensu? Drogą eliminacji wyklucz wszystkie, których nie masz zamiaru podejmować

- Jak eksperymentalny jesteś? Na ile jesteś gotowy spróbować czegoś nowego? Czy bardziej komfortowo czujesz się idąc utartymi ścieżkami? Czy raczej bawi ciebie robienie czegoś innowacyjnego. Czegoś co robi niewielu? Albo czegoś czego jeszcze nikt inny nie zrobił?

- Jak chcesz budować? Czy widzisz siebie pracującego na placu budowy? Czy raczej planujesz wynajęcie firmy biobudowlanej?

- Jak wyobrażasz sobie ściany swojego przyszłego domu? Czy będą one ciężkie, gęste, masywne z przewagą gliny jak cob? Czy raczej lżejsze jak strawbale?

 - Jeśli zdecydujesz się na okienko prawdy, to co chcesz w nim zobaczyć? Więcej gliny czy więcej słomy? 

- Jak wyobrażasz sobie siebie w swoim przyszłym domu? Powiedzmy że wracasz do niego po kilku tygodniach. Stęskniony przytulasz się do ściany. Jaka to będzie ściana?

 
- Co darzysz zaufaniem bardziej? Glinę czy słomę czy drewno? Jakie proporce tych obu są dla Ciebie najtrafniejszym rozwiązaniem?

- Co myślisz o materiałach z recykilngu? Czy byłbyś skłonny takowych użyć?  Na przykład opony w technologii earthships? Czy to raczej nie dla Ciebie? Może są jakieś inne recyklingowane materiały, o których myślisz? Które sobie cienisz? I które chciałbyś wykorzystać budując?


- Pomyśl o wszystkich warsztatach na jakich byłeś do tej pory. Jakie techniki budowy podobały się Tobie najbardziej? Co zrobiłbyś inaczej, lepiej? Jakie masz pomysły?

- Przypomnij sobie gliniane domy, które dotąd widziałeś. Co Ciebie urzekło w nich najbardziej? Co chciałbyś odtworzyć u siebie? A co totalnie Ci się nie podobało? Z czego byś zrezygnował?

- Jak wyobrażasz sobie swój plac budowy? Kto będzie na nim głównie pracował? Jakie prace będą wykonywane? Czy będą one dość proste tak by każdy mógł pomóc? Czy raczej bardziej skomplikowane. Wymagające fachowej wiedzy i przygotowania?

- Czy planujesz zorganizować warsztaty przy okazji budowy? Jeśli tak to czego chcesz się uczyć wspólnie z wolontariuszami? Co wypróbować, co przetestować?

- Jakie proporcje gliny, słomy do Ciebie najbardziej przemawiają? Czy będzie to wygrana na rzecz słomy jak glina lekka? Cz raczej na rzecz gliny jak rammed earth? Jakie inne ulubione materiały chciałbyś włączyć do budowy swojego domu?


- Jak chcesz zaaranżować przestrzeń życiową w swoim domu z gliny? Co najlepiej pasuje do Twojego przyszłego domu? Tego, który już powstaje, w chmurze w Twojej głowie


Czy odpowiadając sobie na te pytania wpadłeś na coś ciekawego? Coś się rozjaśniło? Skomentuj poniżej, daj nam wiedzieć że ktoś czyta tego bloga :)

Dziękuję i do usłyszenia w następny piątek




Artykuły powiązane:



 

piątek, 21 sierpnia 2015

Myszy w domu z gliny

No i stało się! 
Myszy przed którymi tak nas przestrzegano, 
myszy z których tak się wyśmiewano,
myszy o których sami pisaliśmy jeszcze dwa lata temu... pojawiły się na budowie. Właśnie uzmysłowiłam sobie że bloguje o naszej budowie już dwa lata. Zazwyczaj po roku czasu zajmowania się jakimś projektem rzucam nim i ruszam do następnego. Tym razem  jest inaczej, cieszę się, że temat domu z gliny jeszcze mi się nie znudził.



Wracając jednak do tematu myszy... Właściwie to Arek bywa momentami bardzo zabawny. Zadzwonił do mnie kiedyś z placu budowy i mówi: Mam dla Ciebie pomysł na artykuł na bloga. Ja na to: Tak? Co się dzieje? Arek dalej: Mamy myszy! Pomyślałam: no to świetnie, teraz wszyscy będą się z nas śmiali, przecież to myszy w domu z gliny i słomy, porażka!

Gdzie pojawiły się myszy?

Na szczęście tylko w dwóch domkach. Głównie w jednym, w drugim z domków znaleźliśmy tylko kilka śladów.

Jak je zauważyliśmy?

Zauważyliśmy otwory/dziury/tunele. Najwięcej było ich tuż pod ramiakiem/pod słupem drewnianym. Myszy nie robiły otworów w ubitej ścianie z gliny lekkiej tylko korzystały z miejsc na połączeniu drewna ze słomą, gdzie słoma była luźniejsza, gdzie było więcej szczelin. To są chyba raczej leniwe myszy...


Dlaczego się pojawiły?

Ciekawą sprawą jest to, że myszy nie pojawiły się we wszystkich budynkach. Najwięcej śladów obecności myszy było w domku, który nam zamókł (na ścianie, która zamokła przez przeciek z dachu). Podejrzewamy 3 przyczyny zainfekowania przez myszy. Pierwsza to taka, że być może myszy wolą słomę wilgotniejszą od suchej. Drugą przyczyną może być słoma jakiej użyliśmy do budowy tego właśnie domku, być może było w niej więcej ziarna. Trzecią przyczyną jest pewnie to, że ściany otynkowane są jedynie z zewnątrz...


Na jakim etapie budowy jesteśmy?

Stan surowy otwarty. Ściany zewnętrzne otynkowane tylko z zewnątrz tynkiem wapiennym, dach, ślepe podłogi i ostatnio wykonane ścianki wewnętrzne.



Czy na tym etapie budowy myszy są niebezpieczne?

Właściwie to na każdym etapie budowy domu ze słomy myszy są niebezpieczne. Nie jest do końca prawdą, że myszy nie będą miały czego szukać w słomie. Zawsze jest szansa, że pozostanie jakieś ziarno. Zagrożenie związane z penetracją myszy to tunele w ścianach. A tego nikt nie chce. Nie chodzi tylko o gorszą izolacyjność ściany podziurawionej jak ser przez myszy, ale co może się stać jeśli myszy faktycznie zostaną w ścianie? Zgroza, o tym nawet nie chcę myśleć. Na tym etapie nie mamy doświadczenia z tematem szkód wyrządzonych przez myszy, jak to się ma do domu z gliny. Napiszemy jeszcze kiedyś o tym jak się potoczyło ściganie myszy i jak ten temat zamknęliśmy.



Co zrobiliśmy by te myszy wykurzyć?

Jedyne co zrobiliśmy to użyliśmy ultradźwiękowego odstraszacza na gryzonie. Teraz nie wiemy czy działa bo go nie słychać:) Wiemy, że niektórzy zabezpieczają słomiane ściany siatką drucianą na zewnątrz, niższe warstwy ścian, ale my tą siatkę sobie odpuściliśmy.



Czy boimy się gryzoni?

Do czasu otynkowania z obu stron pozostaje nam jedynie obserwacja. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby ich nie było. Na pewno nie spędza nam to snu z powiek. 




Jak możemy ochronić domy z gliny przed gryzoniami?

Na tym etapie nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć się przed nimi w 100%. Docelowo ściany budynków będą zabezpieczone warstwami tynku. Zewnętrzny tynk wapienny został położony ubiegłej jesieni. Natomiast wewnętrzny tynk gliniany będzie nałożony dopiero na wiosnę. Planowaliśmy wewnętrzne tynki gliniane na tą jesień, niestety nie zawsze wszystko idzie zgodnie z planem i będziemy musieli przełożyć tynkowanie na maj przyszłego roku. Na ten czas  ściany nie są zabezpieczone od wewnątrz. Solidne warstwy tynku z obu stron ścian będą w przyszłości tworzyły warstwę myszo-odporną, o to jesteśmy spokojni.




Artykuły powiązane:

sobota, 15 sierpnia 2015

Zastosowanie kwasu borowego w budowie domów ze słomy i gliny




No właśnie. 
O co chodzi z tym kwasem borowym? Jedni używają domieszki tego kwasu w mieszance gliny lekkiej a inni nie. Czy warto zaprzątać sobie tym głowę?

 


Czym jest kwas borowy?

Wikipedia mówi: ''Kwas borowy, kwas borny (łac. Acidum boricum), H3BO3 – nieorganiczny związek chemiczny, słaby kwas występujący w przyrodzie jako minerał sassolin. Kwas borowy jest stosowany m.in. jako składnik nawozów, środek do impregnacji drewna, składnik do produkcji szkła borowego i farb, a także w garbarstwie. Jest wykorzystywany również jako konserwant (E284). Kwas borowy jest związkiem dostępnym, niedrogim i stosunkowo mało toksycznym, przez co znalazł zastosowanie jako "zielony" katalizator szeregu reakcji chemicznych''.


Kwas borowy to nie to samo co boraks

Znowu Wikipedia jest pomocna: ''Boraks rodzimy (tinkal) – minerał z gromady boranów  wykorzystywany m.in jako topnik do lutowania, spawania i kucia metali''

Kwas borowy i boraks to pojęcia często mylone i używane zamiennie. Przed rozpoczęciem budowy, kiedy to szukaliśmy informacji na ten temat, nie było dla nas jasne, którego z tych dwóch powinniśmy użyć w mieszance gliny lekkiej. Na przykład w polskim tłumaczeniu książki Gernota Minke ''Podręcznik budowania z gliny'' użyto słowa 'boraks'. Czytamy: ''Tworzeniu się grzybów pleśniowych można wprawdzie zapobiegać wapnem lub boraksem; dodatki te jednak utrudniają obróbkę materiału (niebezpieczeństwo kauteryzacji), zmniejszają znacznie siłę wiązania i nieznacznie obniżają wytrzymałość na ściskanie.''




Zastosowanie kwasu borowego w budownictwie z gliny i słomy

Po przeszukaniu internetu zdecydowaliśmy się na kwas borowy i użyliśmy go jako dodatku do mieszanki gliny lekkiej. Więcej znajdziesz w naszym e-booku na ten temat. Głównym powodem były grzybobójcze i bakteriobójcze właściwości kwasu borowego oraz to, że chroni on mieszankę gliny i słomy czyli naszą glinę lekką przed szkodnikami. Wydaje nam się, że warto zaprzątać sobie głowę kwasem borowym i warto dodać go do gliny lekkiej. 


Jak to wygląda u nas?

Dzisiaj nasze ściany z gliny lekkiej mają już ponad rok. Otynkowane tylko z jednej strony, z zewnętrznej. Na żadnej ze ścian nie znaleźliśmy żadnych śladów pleśni, grzyba, gnicia, zbutwienia, nieprzyjemnego zapachu etc. Nawet domek którego ściana porządnie zamokła przez przeciek z zerwanego  pokrycia dachu wyschła i nie ma w niej ani śladu pleśni etc. Jest znowu suchą, zdrową ścianą z gliny lekkiej. Kwas borowy spełnił swoja funkcję na naszej budowie zwłaszcza jeśli chodzi o uratowanie zamokłej ściany. Tak więc warto pomyśleć o kwasie borowym, chociażby po to by uniknąć przykrych niespodzianek w przypadku ewentualnego zamoknięcia ścian, bo nigdy nic nie wiadomo.



Ciekawostka - inne zastosowania kwasu borowego

Jest ich zaskakująco wiele. Można użyć kwasu borowego miedzy innym: 


- do pozbycia się mrówek, karaluchów
- jako zmiękczacz i wybielacz do prania
- do usuwania plam po kawie, winie
- jako środek czyszczący do wanny, toalety
- do dezynfekowania lodówek i zamrażarek
- do czyszczenia srebra, złota, sztućców
- do udrażniania rur ściekowych

Jeśli zdecydujesz się na użycie kwasu borowego a po skończonej budowie zostanie go trochę, nie wyrzucaj. Możesz wykorzystać go na wiele sposobów.



Artykuły powiązane:

sobota, 8 sierpnia 2015

Klub dyskusyjny o glinie lekkiej



Dzieje się!

Wygląda na to, że glina lekka staje się coraz bardziej popularna i coraz mniej niszowa. Dwa tygodnie temu zaczęłam rozsyłać e-booki. Wysłałam już kilkaset kopii. Nie spodziewaliśmy się z Arkiem tak dużego zainteresowania tym tematem. Szczerze mówiąc wysłałam jakieś 5 razy więcej pdf'ów niż się spodziewaliśmy. To dobra wiadomość. Jeśli jest ktoś kto nie otrzymał jeszcze załącznika proszę napisać ponownie. Mam nadzieję, że nie przeoczyłam żadnego maila.




Kto prosił nas o e-booka?

Pozytywni ludzie. W co drugim e-mailu były :), :) i jeszcze więcej :) Dziękujemy, że przy okazji dzieliliście swoje doświadczenia z gliną i słomą.  Staram się odpisywać tak szybko jak to możliwe. Po e-booka wpadali ludzie chyba z każdej grupy wiekowej od studentów po emerytów. Pisali do nas ludzie którzy zgłębiają temat budownictwa naturalnego od lat a także ci którzy odkryli domu z gliny dopiero kilka dni temu. Byli też tacy, którzy przygotowują się do parapetówki w swoim glinianym domu i tacy którzy dopiero wczoraj podjęli decyzję o budowie i teraz szukają technologii. Przy okazji dowiedzieliśmy się też, że wkrótce w Polsce powstanie dom z cob'a a także earthship. Bardzo nas to cieszy. Już nie mogę się doczekać blogów na ten temat.

W tym tygodniu dostaliśmy między innymi takie oto maile:

''Witajcie. Podziwiając od początku Waszą postawę poszukiwaczy tego, co w budownictwie naturalnym najważniejsze, poproszę o przesłanie e-booka. Z pozdrowieniami." Wojciech Owczarzak


''Ja też czytam. Więc piszcie. Właśnie skończyłem tynkować salon i pokój moich pociech, oczywiście glina. Szkoda tylko, że na razie w blokowisku ale i tak jest super. Własny domek pozostaje naradzie w dalekich planach. Ale dzięki takim ludziom jak Wy codzień się inspiruje do działania. Dzięki że jesteście.'' /Ebisu/ 


"Dzień dobry, fantastyczne wieści o powstaniu e-book'a, fantastyczna inicjatywa, fantastyczna idea rozdania go zainteresowanym. Wielkie dzięki za włożoną pracę i udostępnienie.  Śle ciepłe pozdrowienia." /Gosia/


Jakże miło dostawać takie listy, dzięki:)


Była książka a teraz jest dyskusja!



Dołącz do dyskusji i wrzuć komentarz poniżej

Blog daje wiele możliwości. Kiedyś urządziliśmy wernisaż obdarowani zdjęciami znajomych, którzy widzą naszą budowę z zupełnie innej perspektywy. Nakręciliśmy filmik time-lapse a od jakiegoś czasu mamy talk-show. Pomysłów jest wiele, jak na przykład ten by uczynić z tego posta klub dyskusyjny

 

Czekamy na Twój komentarz

Bardzo jesteśmy ciekawi:

Co Ty myślisz o tej technologii?

Co Ciebie zaskoczyło?

Co myślisz o sposobie prac, proporcjach etc jakie wykonaliśmy?

Jak według Ciebie technologia gliny lekkiej ma się do innych technologii?

Co Ty zrobiłby inaczej niż my, jakie masz pomysły?

Jakie masz doświadczenia z glina lekką?

Jakie według Ciebie glina lekka ma zalety a jakie wady?

Czy zdecydowałbyś się na tą technologię, a jeśli tak to dlaczego?



Poświęć kilka chwil i napisz poniżej. Czekamy nad Twój odzew, dzięki





 
Artykuły powiązane:

Pierwszy e-book autorstwa Budujemy z Gliny